Do 26 października zapraszamy do Muzeum Okręgowego w Lesznie na wystawę czasową „Pejzaż polski w malarstwie Stefana Chabrowskiego”, pochodzącą z prywatnych zbiorów artysty.
Związany z Częstochową twórca urodził się 23 grudnia 1937 roku, zmarł tego roku dnia 9 czerwca. Ukończył najstarszą uczelnię artystyczną w Polsce – Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, Wydział Malarstwa i Grafiki. W pracowni prof. Mieczysława Wejmana, jednego z najwybitniejszych mistrzów grafiki 2 poł XXw., uczył się tej niełatwej sztuki, by równocześnie szkolić swój warsztat w malarstwie, przede wszystkim olejnym, także w technice pasteli i akwareli u prof. Jana Świderskiego. Dorobek artysty liczy sobie niemal 300 wystaw, indywidualnych i zbiorowych, w kraju oraz za granicą, m.in. w Czechach, Niemczech, Holandii, Włoszech, Francji, Wielkiej Brytanii i USA. Prace jego znaleźć można w kolekcjach prywatnych i państwowych – w muzeach w Częstochowie, Głogowie, Katowicach, Kielcach, Poznaniu czy Zielonej Górze, a także za granicą. Malarz był też trzykrotnym stypendystą Ministerstwa Kultury i Sztuki, wyróżniono go wieloma prestiżowymi odznaczeniami, takimi jak: Medal Gloria Artis, Złoty Krzyż Zasług czy Zasłużony Działacz Kultury.
Twórczość Stefana Chabrowskiego w ogromnej mierze ukształtowana została przez postaci dwóch mistrzów-profesorów, o dwóch skrajnie różnych charakterach. W pracowni grafiki artysta nauczył się przekazu jasnego, czystego i klarownego, w pracowni malarstwa – sztuki emocjonalnej i niezwykle sensualnej, która zaprowadziła go ku fascynacji malarstwem pejzażowym. To zaś jest kontynuacją najlepszych tradycji polskiego malarstwa pejzażowego i echem działalności wybitnych polskich pejzażystów 2 poł. XIXw. – tzw. „monachijczyków” mistrzów die polnische Landschaft. Tak jak i oni artysta skupia się przede wszystkim na krajobrazie rodzimym – płaskim i równinnym, pełnym nastroju, polskiej spokojnej i refleksyjnej zadumy, ukrytych treści. Inspirując się impresjonizmem, jego umiłowaniem do zwiewności koloru, rozproszonego światła i delikatności, opiera się również na ekspresjonizmie i jego niespokojnej dynamice form. Bliski jest mu realizm, oszczędność środków, silne, realne wrażenie, spokój i opanowanie, a także koloryzm, ze ściśle określonym nastrojem, nostalgią, umiejętnością przekucia emocji na barwę. Mimo silnego zakorzenienia w tradycji S. Ch. jest jednak artystą na wskroś nowoczesnym, świadomym przeszłości i czerpiącym z niej tego co najlepsze, poszukującym swej własnej drogi. Malarz opiewa uroki różnych zakątków Pl., gł. Jury Krakowsko-Częstochowskiej, Ziemi Lubuskiej i Wielkopolski. Kocha pejzaż czysty, nieskażony działalnością człowieka, pozbawiony sztafażu i el. Architektury. Z płócien wyziera uwielbienie przyrody, nostalgia i smutek, tęsknota za krajobrazem dziewiczym i pierwotnym Efektowną grę malarską dopełnia wewnętrzne światło, bogata faktura i przede wszystkim decydująca rola koloru. Charakterystyczne jest maksymalne ograniczenie palety barwnej, nie raz zawężającej się do monochromu. W zależności od nastroju, który pragnie oddać, artysta dobiera gamy ciepłe, złocistobrunatne, bądź chłodne, zielononiebieskie o srebrnym odcieniu.
Na ekspozycji przedstawiono 57 dzieł Stefana Chabrowskiego ukazujących głównie dziewicze, nieskażone pejzaże polskie, które jawią się jako niezwykle malowniczy przepływ pór roku, od wiosny aż po późną jesień. Poza malowniczymi przedstawieniami łąk i pól, zachwycają także przepiękne płótna ukazujące nieboskłon o różnych porach dnia, zmiennej aurze. Wystawę wieńczą dwie martwe natury oraz powstałe podczas zagranicznych wojaży pejzaże z widokami z Francji, Grecji, Ukrainy i Azji.
Bilet wstępu: 2 zł.
Szukaj nas: